Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powrót do „nocy teczek”

29 sierpnia 2013 | Prawo | Maciej Bobrowicz
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

Współpracowałem z wielkimi prezesami NRA. Spieraliśmy się. Ale nigdy nie przekroczono ważnych 
i do tej pory wydawałoby się nienaruszalnych zasad – pisze radca prawny

W ostatnim okresie obserwuję „wzmożoną aktywność" niektórych przedstawicieli adwokatury, którzy ze wszelkich sił starają się zdyskredytować drugi prawniczy zawód zaufania publicznego – czyli radców prawnych. Dzieje się to wszystko w kontekście niedawnej uchwały nadzwyczajnej komisji  ds. zmian w kodyfikacjach, która w zdecydowany sposób opowiedziała się za przyznaniem radcom prawnym uprawnień do obron karnych.

Teraz notujemy kolejną odsłonę ataku na samorząd i zawód radcy prawnego. Dla przypomnienia: wcześniej starano się pokazać, że radcy prawni nie mają odpowiednich kompetencji do obron karnych, straszono polityków i obywateli bulwersującymi, wyimaginowanymi przykładami radcy prawnego, który zatrudniony w urzędzie skarbowym lub w policji będzie „po godzinach" obsługiwał przestępców, których normalnie ściga w urzędzie, specjalnie zatrudniono lobbystę do ataków na wszystkich, którzy ośmielili się prezentować inną niż „oficjalna linia NRA" opinię na ten temat, wskazywano również na rzekome braki w radcowskiej aplikacji. Wszystko to spełzło jednak na niczym i w interesie publicznym komisja sejmowa uchwaliła wzmiankowane przepisy. Można było stwierdzić: nie udało się i jest to dobra pora na refleksję. Ale nie! Nadszedł czas na wyciągnięcie „cięższej artylerii" – sięgnięto po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9625

Wydanie: 9625

Spis treści
Zamów abonament