Zaraźliwy przykład ze Szwajcarii
Wynik szwajcarskiego referendum wzmacnia tendencje populistyczne w Europie.
Wbrew przewidywaniom Szwajcarzy zagłosowali w niedzielnym referendum nieznaczną większością (50,3 proc.) za ograniczeniem tzw. masowej imigracji. Oznacza to, że obywatele uznali, iż w kraju jest już dość imigrantów i należy przymknąć drzwi. Z inicjatywą wystąpiła populistyczna Szwajcarska Partia Ludowa (SVP). Zebrała szybko wymaganą liczbę podpisów, zmuszając rząd do rozpisania referendum, lecz wydawało się, że nie zdobędzie poparcia większości. Na to przynajmniej wskazywały sondaże. Okazało się jednak, że Szwajcarzy dali się przekonać populistom.
Wołanie o pomoc
W Tessinie za ograniczeniem imigracji głosowało nawet 68,2 proc. uczestników. – Zwyciężyła tam obawa przed dumpingiem płacowym – analizował wczoraj „Neue Zürcher Zeitung". Zdaniem dziennika obawy te należy traktować jako „wołanie o pomoc" pod adresem rządu w Bernie. A to dlatego, że mieszkańcy południa Szwajcarii czują się zagrożeni napływem „frontalieri", czyli Włochów szukających pracy bez większego targowania się o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta