Dopłacimy nawet za poduszkę
Lotnictwo | Bilet jest bardzo tani, ale kiedy doliczyć wszystkie dopłaty, okaże się, że na przelot linią niskokosztową wydamy tyle, co na podróż z tradycyjnym przewoźnikiem.
W 2013 roku linie lotnicze na świecie zgarnęły z tytułu najróżniejszych dopłat 42,6 mld dol. – wynika z analizy Ideaworks. Do pobierania dodatkowych opłat przyznaje się 79 przewoźników, ale zdaniem analityków robi to przynajmniej 180. Podróżni płacą za jedzenie i picie, bagaż wniesiony na pokład, bagaż nadany na lotnisku, za koc i poduszkę, słuchawki, dostęp do internetu i programu rozrywkowego, rezerwację miejsca w samolocie. Można jeszcze długo wymieniać...
Irlandzka perfekcja
– Jeszcze pięć lat temu dodatkowe wpływy z tytułu tego typu opłat były mało znaczące – uważa Tony Tyler, dyrektor generalny Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Powietrznych (IATA). – I przewoźnicy znajdą dziesiątki sposobów, żeby dodatkowo „skasować" pasażerów – dodaje Tyler. Jego zdaniem takich dopłat by nie było, gdyby konsumenci nie byli gotowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta