Na wojnie nie ma nadgodzin
Pracownicy cywilni zatrudnieni na zagranicznych misjach wojskowych w strefie wojny stracą na wynagrodzeniach.
Posłowie zajęli się wczoraj rządowym projektem zmian w ustawie o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa.
– Trzeba dostosować czas pracy osób cywilnych współpracujących z żołnierzami w czasie takich misji – powiedział Maciej Jankowski, wiceminister obrony narodowej. – Psycholog, ratownik medyczny czy tłumacz w warunkach wojennych powinni mieć czas pracy zależny od zadań służbowych. Teraz zastosowanie mają tu przepisy polskiego kodeksu pracy.
Nowela ma objąć nowych pracowników. Ci, którzy już pracują w armii, wykonywaliby obowiązki na starych zasadach. Z szacunków MON wynika, że zmiany przyniosą 0,5 mln zł oszczędności.
Etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie