Umowa z Chinami nie jest gazową tajną bronią Rosji
Surowce | To Chińczycy i firmy oligarchów żerujące na Gazpromie najbardziej skorzystają na wielkim gazowym kontrakcie.
hubert kozieł
Zawarty w Szanghaju wielki kontrakt gazowy między rosyjskim Gazpromem a chińskim koncernem CNPC jest przedstawiany zarówno przez Kreml, jak i władze w Pekinie jako wielki sukces. Niektórzy komentatorzy mówią, że to również poważny cios dla Europy, głównego odbiorcy rosyjskiego gazu. Jak jest naprawdę?
1. Ile Chiny będą płaciły Rosji za gaz?
30 lat ma trwać kontrakt gazowy podpisany w tym tygodniu przez Gazprom z jego chińskim odpowiednikiem CNPC
Gazprom ani CNPC nie podają wynegocjowanej ceny, zasłaniając się tajemnicą handlową. Prezes Gazpromu Aleksiej Miller podał całą wartość 30-letniego kontraktu równą 400 mld dol. W ramach niego Gazprom będzie dostarczał do Chin 38 mld m sześc. gazu rocznie (z opcją zwiększenia przesyłu po kilku latach do 60 mld m sześc.). Eksperci więc szacują, że cena wyniesie około 350 dol. za 1 tys. m sześc. Nie tylko oni. – Według moich wyliczeń wyniesie ona około 350 dol. – twierdzi Aleksiej Ulukajew, rosyjski minister finansów.
400 mld dol. ma wynieść ogólna cena kontraktu – wynika z informacji rzecznika CNPC
Według nieoficjalnych informacji Gazprom chciał, by osiągnęła ok. 400 dol. Chińczycy początkowo upierali się przy dwa razy niższej niż dla europejskich odbiorców (w 2013 r. średnio nieco ponad 380 dol.). Przedstawiciele strony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta