Ryczałty za noclegi w kabinie zamieszają na listach płac
PRZEWOZY | Kierowca, który śpi w ciężarówce, musi otrzymywać z tego tytułu świadczenie w wysokości nie niższej, niż wskazuje rozporządzenie o podróżach służbowych. Dyskusję na ten temat ucięła uchwała Sądu Najwyższego.
Od początku 2008 r. Sąd Najwyższy rozważał prawo kierowców nocujących w kabinach pojazdów do ryczałtów za noclegi. W pierwszym wyroku uznał, że warunki spania w szoferce nie odpowiadają właściwym standardom, dlatego kierującym należy się ryczałt.
O co chodzi
Branża transportowa zareagowała na to z opóźnieniem, ale większość firm zdążyła dostosować praktykę do nowej wykładni, przyznając kierowcom – poza dietami – prawo do tych ryczałtów. Pogląd ten ewoluował w kolejnych rozstrzygnięciach SN, który większą wagę przykładał do warunków noclegu zapewnionego kierowcy w kabinie, uzależniając od nich prawo do ryczałtu.
W ostatnim z wyroków, z 4 czerwca 2013 r. (II PK 296/12), SN uznał jednak, że świadczenie to nie przysługuje szoferom zatrudnionym w transporcie międzynarodowym. Zgodnie bowiem z art. 8 ust. 8 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 muszą oni zgodzić się na noclegi w pojeździe, a ustawodawca europejski nie postrzega tego procederu jako zagrażającego bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Tak poważna wolta poglądów SN wywołała konsternację w branży, stawiając pod znakiem zapytania zasadność wyłączania wypłacanych kierowcom ryczałtów noclegowych z podstawy wymiaru podatku i składek. Ta niepewność w obrocie prawnym powodowała, że pracodawcy nie wiedzieli, czy powinni nadal wypłacać te świadczenia, a organy skarbowe i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta