Dzięki „Wprost” już nie nagrywają
ABW i prokuratura działają nerwowo i po omacku – mówi dziennikarz śledczy Piotr Nisztor Jackowi Nizinkiewiczowi.
Rz: Kto stoi za grupą przestępczą, która zaatakowała rząd?
Piotr Nisztor, dziennikarz śledczy, współautor tekstów o aferze taśmowej we „Wprost": Na pewno nie ja oraz dziennikarze tygodnika „Wprost", jak niektórzy sugerują (śmiech). Ale mówiąc poważnie, mam nadzieję, że organy ścigania, mimo kolejnych ostatnio kompromitacji, ustalą tym razem, kto nagrywał najważniejsze osoby w państwie. Mam jednak wątpliwości, czy służbom i prokuraturze w pierwszej kolejności chodzi o namierzenie tych osób i dobro państwa. Sądzę bowiem, że priorytetem jest przejęcie legendarnej już „audioteki".
Zna pan ludzi, którzy nagrywali?
Nie wiem, kto i w jakich okolicznościach dokonywał tych nagrań. Nie znam Łukasza N., który został zatrzymany i któremu postawiono zarzuty. Podobnie jak nie znam osób, które w doniesieniach medialnych są określane jako gang kelnerów.
Polityków nagrywał zatrzymany biznesmen Marek F.?
Zatrzymanie F. to dla mnie duże zaskoczenie. Podejrzewam, że działania te są związane z faktem, że w ostatnim czasie często kontaktowałem się z nim w związku z przygotowywanym dla „Pulsu Biznesu" artykułem na temat Składów Węgla. Materiał ten ukazał się zresztą na łamach gazety w poniedziałek. Jeśli prokuratura i ABW mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta