Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dlaczego w naszym kraju urbanistyka się nie przyjęła

15 lipca 2014 | Ranking samorządów
W Polsce gospodarkę przestrzenną uczyniliśmy przedmiotem gier rynkowych
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
W Polsce gospodarkę przestrzenną uczyniliśmy przedmiotem gier rynkowych


Brak racjonalnej polityki przestrzennej, wadliwy system planowania, brak kontroli rynku nieruchomości, procesy spekulacyjne i słabość instytucji publicznych 
to podstawowe źródła kryzysu.

Adam Kowalewski

System gospodarki przestrzennej jest niesprawny, a planowanie przestrzenne znajduje się w stanie zapaści. Skutki tego są znane. Dokumenty rządowe, badania statystyczne GUS, dziesiątki ekspertyz pokazują szkody społeczne i rosnące koszty finansowe patologii przestrzennych. Koszty te pokrywa państwo, czyli obywatele płacący podatki.

Wadliwe plany przestrzenne rodzą skutki prawne. W efekcie rośnie liczba pozwów kierowanych do sądów przez właścicieli nieruchomości. Ich wysokość w wielu gminach sięga już setek milionów złotych, jednak nikt tego zjawiska nie monitoruje. Bilanse strat generowanych przez chaos urbanizacyjny są jednak niepełne. Nie znamy skutków rozpraszania zabudowy. Z badań prowadzonych w innych krajach wiemy jednak, że są wysokie.

Bezpośrednie źródła kryzysu również znamy. To brak racjonalnej polityki przestrzennej, wadliwy system planowania, brak kontroli rynku nieruchomości, procesy spekulacyjne i słabość instytucji publicznych. Problemy te omawia wiele dokumentów, wśród nich najpełniej KPZK, czyli Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030.

Potrzebna sprawna administracja

Szczególnie szkodliwy jest system stanowienia i stosowania w Polsce prawa. W niedawnej debacie prezydenckiej elita polskiej legislatury poddała go miażdżącej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9889

Wydanie: 9889

Spis treści
Zamów abonament