Reforma finansów jest potrzebna, ale robiona małymi kroczkami
Większa elastyczność w kształtowaniu dochodów i wydatków – to główny postulat samorządowców. Ale na takie zmiany potrzeba politycznego przyzwolenia.
Pogorszenie kondycji finansowej samorządów przynosi już realne szkody. To spadek wydatków na inwestycje. – Jeśli nic się nie zmieni, odbije się to także na poziomie świadczonych usług publicznych – ostrzegał Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, na wstępie debaty „Czy potrzebna jest przebudowa systemu dochodowego samorządów – postulaty a realia", która towarzyszyła gali tegorocznego rankingu samorządów.
Miejskie i gminne problemy finansowe mają kilka przyczyn. Rząd nie zrekompensował samorządom ubytków w dochodach (szacowanych na 8 mld zł) wywołanych zmianami w systemie podatkowym, ale wciąż przekazuje im nowe zadania, nie zapewniając odpowiedniego finansowania. Państwo coraz mocniej ingeruje też w samorządowe działania.
Dlatego zmiany w systemie dochodów samorządów, z czym zgodzili się uczestnicy debaty, są niezbędne. Nie powinny być one jednak rewolucyjne. – Na gruntowne zmiany nie ma szans. Wymagałoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta