Norweski uczeń Fryderyka
Miał niespełna 20 lat, gdy przybył w 1842 roku do Paryża z rodzinnego Trondheim. Tam zdobył uznanie jako utalentowany pianista, ale pragnął uczyć się u najlepszych.
W 1844 roku został uczniem Chopina, a ten szybko docenił talent i charakter Teleffsena. Według Ferdynanda Hoesicka „był jego prawą ręką, a niejednokrotnie i głową, równoważącą znaną niezaradność i niepraktyczność Chopina". Alfred J. Hipkins napisał zaś: „Chopin, pewny przywiązania, jakie okazywał mu ten sympatyczny Norweg, posługiwał się nim jak swoją panną służącą".
Chopin uważał go za swojego najlepszego ucznia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta