Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spektakl oszalałej natury

11 sierpnia 2014 | Kultura | Marek Sadowski
W „Epicentrum” nie nadużywano efektów komputerowych
źródło: WARNER BROS.
W „Epicentrum” nie nadużywano efektów komputerowych

Na ekranach | „Epicentrum" to kino katastroficzne bardziej przewidywalne niż jego bohater – tornado - pisze Marek Sadowski.

Apogeum mody na katastroficzno-sensacyjne opowieści filmowe o niszczycielskich żywiołach to lata 70. XX wieku, co tłumaczono ówczesnym kryzysem ekonomicznym i  pesymistycznymi nastrojami  amerykańskiego społeczeństwa. Później ten rodzaj emocji wskrzeszano raczej rzadko. Żywioły same w sobie są ciągle na tyle niebezpieczne, a jednocześnie filmowo atrakcyjne, że nie trzeba szukać dla ich pokazania dodatkowych usprawiedliwień.

Do wciąż najgroźniejszych należą tornada, czyli trąby powietrzne towarzyszące burzom. Zazwyczaj...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9912

Wydanie: 9912

Spis treści
Zamów abonament