Żywność częściej kupowana w sieci

źródło: Rzeczpospolita

Strona internetowa e-sklepu musi być funkcjonalna

Handel | Sklepów spożywczych w internecie szybko przybywa. Aby taki uruchomić, trzeba sporo zainwestować.

piotr mazurkiewicz

Serwis Sklepy24.pl podaje, że na koniec 2013 r. działało już 391 sklepów internetowych z produktami spożywczymi, prognoza na ten rok zakłada uruchomienie 40 kolejnych. Poza tą kategorią określaną jako e-delikatesy działają sklepy sprzedające np. tylko mięso czy ryby – zamówienia składane są zazwyczaj grupowo.

Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji szacuje, że wartość sprzedaży produktów spożywczych w internecie to ok. 1 mld zł. To najszybciej rosnący segment rynku, ale biorąc pod uwagę, że branża warta jest 172 mld zł, jego udział jest jednak znikomy. Na razie z takiej formy zakupów korzystają głównie klienci z największych aglomeracji i ich okolic. Sklepy wciąż chwalą się zwyżkami obrotów, w ujęciu rocznym zazwyczaj na poziomie kilkudziesięciu procent.

Na pierwszy rzut oka uruchomienie e-sklepu to koszt domeny oraz jej hosting – w ostatnim czasie mocno one spadły, mogą się zamknąć nawet w kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Trzeba zainwestować w solidny projekt – konkurencja na tym rynku już jest spora, a klienci poszukują funkcjonalnych i dobrze prezentujących się rozwiązań, jak choćby możliwości zapisywania listy zakupowej, co znacznie skraca kolejne zakupy.

Dużo poważniejsze koszty wiążą się z infrastrukturą magazynową i kosztami logistyki – choćby kwestią samochodów dostawczych i ich personelu.

Na tym etapie wiele...