SMS jak bandaż. Caritas prosi o pomoc dla Gazy
Dobroczynność. Najbardziej potrzebne są teraz pieniądze na leki i sprzęt medyczny. – Sytucja jest dramatyczna – mówi „Rz" dyrektor Caritas Jerozolima.
Nowa odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego w Strefie Gazy trwa od miesiąca. Ponad 250 tys. osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a ponad 1,2 mln nie ma dostępu do prądu i wody.
– Sytuacja jest tragiczna. Ludzie koczują w szkołach. I na razie nie wiadomo, gdzie pójdą – mówi ks. Raed Abushlia, dyrektor Caritas Jerozolima. – Zniszczona jest także cała infrastruktura. Ci ludzie chcieliby wrócić już do normalnego życia, ale nie mogą! Mówiąc o 250 tys. takich osób, mówimy o jednej szóstej populacji, która nie ma teraz schronienia, żadnego miejsca do życia – dodaje.
385 mln...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta