Powstrzymać armię fanatyków
W niedzielę lotnictwo USA przeprowadziło czwartą już serię nalotów na pozycje islamistów z ISIS.
Pierwsze od czasu wycofania wojsk USA z Iraku naloty rozpoczęły się w piątek, gdy dwa myśliwce F/A-18 zrzuciły 500- -funtowe bomby na stanowiska artylerii sił kalifatu. Do kolejnych ataków w piątek i sobotę dochodziło w okolicach miasta Sindżar, skąd islamiści wygnali prawie całą ludność należącą do mniejszości religijnej jazydów, a także opodal kurdyjskich miast Erbil i Sulejmaija.
Naczelne dowództwo amerykańskich sił zbrojnych bardzo skąpo informuje o prowadzonych w Iraku działaniach. Podano jedynie, że naloty prowadzone są na dużym obszarze, a w ich rezultacie zniszczono wiele opancerzonych pojazdów wojskowych, ciężarówek, stanowisk artylerii i składów broni. Zginąć mogło 80–90 bojowników ISIS.
Występując na ostatniej przed wyjazdem na urlop konferencji prasowej w Białym Domu, prezydent Barack Obama wyjaśnił, że do podjęcia decyzji skłoniły go informacje o prześladowaniach, które „przyjmują już rozmiary ludobójstwa"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta