Spóźnione L4 gorzej płatne
Pracownik ma siedem dni na dostarczenie pracodawcy zwolnienia lekarskiego. Jeśli złoży je później, dostanie niższy zasiłek. Sankcja za nieterminowość ma zniknąć.
Bez względu na to, kto jest płatnikiem zasiłków – firma czy ZUS – pracownik musi dostarczyć zwolnienie lekarskie pracodawcy. Ma na to siedem dni, licząc od następnego dnia po jego wystawieniu. Jeśli się spóźni, dostanie co prawda świadczenie, ale niższe. Zasiłek będzie obcięty o 25 proc. od ósmego dnia choroby aż do dnia dostarczenia L4. Takie zasady postępowania przewiduje art. 62 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 159 ze zm., dalej ustawa zasiłkowa).
Taka sankcja nie dotknie spóźnialskiego tylko w dwóch przypadkach:
- gdy za czas zwolnienia ma prawo do wynagrodzenia chorobowego,
- jeśli chodzi o zasiłek chorobowy czy opiekuńczy za krótkie zwolnienie, np. na roboczy tydzień, czyli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta