Sukces rodzi się po cichu
Arkadiusz Milik w krótkim czasie stał się jedną z najważniejszych postaci w kadrze Adama Nawałki.
Napastnik przebywający na wypożyczeniu z Bayeru Leverkusen w Ajaksie Amsterdam w tym sezonie ma lepszy bilans niż sam Robert Lewandowski. Zawodnik Bayernu Monachium strzelił pięć goli w Bundeslidze, a po jednym trafieniu dorzucił w Lidze Mistrzów i Pucharze Niemiec. Milik oprócz pięciu bramek w Eredivisie może pochwalić się jeszcze ośmioma golami w meczach Pucharu Holandii. Owszem, trafienia te zaliczył w spotkaniach z drużynami amatorskimi, ale to i tak imponujący wyczyn. – Oczywiście to duża rzecz strzelić sześć goli w jednym meczu, ale nawet ja te bramki traktuję trochę z przymrużeniem oka – mówi „Rz" wyjątkowo twardo stąpający po ziemi Milik.
„Syn" Nawałki
Przed spotkaniem z Gibraltarem – rozpoczynającym eliminacje mistrzostw Europy 2016 – wielu wytykało Nawałce powołanie Milika. Napastnik miał wielkie problemy z miejscem w składzie Ajaxu, chociaż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta