Niech do rajów wezmą się państwa G20
Unia nie powinna harmonizować podatków, ale wyśledziwszy nieprawidłowości, może uznać je za niedozwoloną pomoc publiczną – mówi europoseł, były komisarz UE.
Janusz Lewandowski
Wyniki dziennikarskiego śledztwa w sprawie polityki podatkowej władz Luksemburga nazywa się Luxemburg Leaks. Czy to naprawdę międzynarodowa afera?
Janusz Lewandowski: Dziennikarskie śledztwo odsłoniło więcej, niż dotąd wiedzieliśmy o Luksemburgu. Niestety, zbiegło się z nowym rozdaniem w Komisji Europejskiej firmowanym przez przewodniczącego Jeana-Claude'a Junckera, długoletniego premiera Luksemburga. On sam nazywa swoją misję ostatnią szansą obrony solidarności i integracji europejskiej. Oczekiwania są więc ogromne, pobudzone dodatkowo przez obietnicę pakietu inwestycyjnego o wartości 300 mld euro. Wiarygodność Komisji pod wodzą Junckera jest więc kwestią fundamentalną, a zaczyna się od – powiedzmy – groźnego potknięcia.
Wiarygodność KE pod wodzą Junckera jest kwestią fundamentalną, a zaczyna się od groźnego potknięcia
Jakie są wnioski, pomijając personalne, z tej afery? Co powinna zrobić Europa?
Nie chciałbym, żeby wnioskiem była eliminacja rajów podatkowych poprzez harmonizację podatków, bo byłoby to wylewanie dziecka z kąpielą. Polska zawsze była jej przeciwna; nie tylko dlatego, że podatki powinny pozostać kompetencją narodową, gdyż od tego zaczął się europejski parlamentaryzm. Harmonizacja oznacza równanie w górę, czyli większe obciążenie gospodarki. Nazywam to eksportem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta