Tunezja kończy rewolucję
Druga tura wyborów głowy państwa oznacza kres rewolucyjnych przemian zapoczątkowanych podczas arabskiej wiosny w 2011 r.
W szranki stanęli 88-letni weteran polityczny, były szef dyplomacji Bedżi Kaid Essebsi reprezentujący dziś laicką partię Nida Tounes (Wezwanie Tunezji) i obecny tymczasowy prezydent Monsif Marzuki. W ocenie komentatorów faworytem wyborów był Essebsi, który w pierwszej turze uzyskał 39 proc. głosów (Marzukiego poparło 33 proc. wyborców). Do czasu zamknięcia obecnego wydania „Rz" nie były jeszcze znane prognozy exit polls.
Wybór między przedstawicielem dawnego establishmentu a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta