Korwin-Mikke chce być królem
Lider Kongresu Nowej Prawicy liczy na władzę absolutną. Jeśli nie uda się zmiana statutu, stworzy nową formację.
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", Janusz Korwin-Mikke konsultuje w swoim otoczeniu rejestrację nowej partii.
– Padają takie luźne propozycje. Taki numer zrobił kiedyś Janusz Palikot na początku istnienia swojej partii, ale ja nic nie zdecydowałem – przyznaje w rozmowie z nami lider Kongresu Nowej Prawicy.
Koniec dwuwładzy?
Czemu miałoby to służyć? Powodów jest kilka, ale wszystkie sprowadzają się do jednego. Korwin-Mikke, który publicznie opowiada się jako przeciwnik demokracji i deklaruje jako monarchista, swoją partię oddał we władanie innym. O ile brak centralnego sterowania sprawdzał się, gdy ugrupowanie nie liczyło się w polityce, o tyle problemy się zaczęły, gdy pojawiły się pierwsze poważne pieniądze z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta