Scenariusz dla Polski: energia droższa o dziesiątki miliardów
Porozumienie na szczycie klimatycznym muszą podpisać wszyscy, nie tylko UE. To warunek brzegowy, od którego premier Beata Szydło uzależnia polską zgodę na jego zawarcie.
Jednocześnie, jak podkreśla obecna na paryskim COP 21 szefowa polskiego rządu, interesy polskiej gospodarki, ale też innych państw, powinny zostać uwzględnione i chronione.
– Przyjęcie ewentualnego międzynarodowego porozumienia w sprawie zmian klimatu nie powinno z pewnością prowadzić do dalszego zaostrzania przyjętego już przez Unię Europejską celu 40 proc. redukcji emisji do 2030 roku – postuluje Polski Komitet Energii Elektrycznej, w którym zrzeszone są największe firmy energetyczne.
Nasza energetyka oparta w większości na węglu obawia się bowiem zupełnego zakazu spalania tego paliwa. Ma to potwierdzenie w niedawnych słowach najwyższych przedstawicieli władz unijnych. Stwierdzili oni, że UE będzie w Paryżu chciała negocjować cięcie emisji o 50 proc. do 2050 r., a do końca wieku – niemal do zera.
– Dla świata paryska konferencja jest szczytem o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta