Poszkodowani wierzyciele nie mogą być traktowani nierówno
Postanowienie o oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości z powodu braku majątku dłużnika nie jest jedynym warunkiem uznania nieściągalności wierzytelności za udowodnioną.
Firma posiada wierzytelności od innej spółki, które powstały na skutek braku regulowania przez tę spółkę należności z umowy najmu. Mimo wielokrotnych wezwań do zapłaty dłużniczka nie uregulowała należności. Co więcej, zaprzestała wykonywania działalności gospodarczej, wyzbywając się także niemal całego majątku. Podatniczka, działając jako wierzyciel, złożyła w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości tej spółki. Tłumaczyła jednak, że wniesienie pozwu o zapłatę w celu uzyskania prawomocnego nakazu zapłaty, a w konsekwencji uzyskania postanowienia o nieściągalności wierzytelności, było dla niej niekorzystne ze względu na bardzo wysokie koszty postępowania sądowego.
Sąd oddalił jej wniosek. Wskazał bowiem, że istnienie tylko jednego wierzyciela powoduje, iż ogłaszanie upadłości jest bezcelowe. Ponadto, nawet gdyby spółka wskazała, że dłużnik ma więcej niż jednego wierzyciela, to wniosek o ogłoszenie upadłości podlegałby oddaleniu ze względu na brak majątku dłużnika wystarczającego na zaspokojenie kosztów postępowania z wniosku o ogłoszenie upadłości. Firma tłumaczyła, że wniosła zażalenie, ale nic nie wskórała. Teraz planuje zaliczyć opisane wierzytelności do kosztów uzyskania przychodu. Sama uważała, że jest do tego uprawniona, bo nieściągalność może być udokumentowana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta