Po stu latach chcą spadku po Wyspiańskim
Wnuczka i prawnuczka domagają się wydania dzieł po narodowym wieszczu.
Marek Domagalski
Jednym z nich jest projekt, tzw. karton, witrażu „Chrystus Ukrzyżowany" z bazyliki franciszkańskiej w Krakowie. Sam witraż w oknie bazyliki jest oczywiście własnością Kościoła, ale projekt też jest cennym dziełem. Poza tym żądają m.in. kilku mniej znanych obrazów (np. portretu Siemaszkowej), które znajdują się Muzeum Narodowym w Krakowie. Rzecz w tym, że od śmierci artysty minęło 109 lat. Prawnicy spadkobierczyń nie zrażają się jednak upływem czasu.
Dwie żyjące spadkobierczynie po Wyspiańskim (Dorota Wyspiańska-Zapędowska, wnuczka, i Iwona Michalska-Sosnowska, prawnuczka po innym dziecku artysty), o tym, że przedmioty należące do spadku mogą być w Muzeum Narodowym w Krakowie, dowiedziały się podczas wcześniejszego procesu o wzruszenie stwierdzenia nabycia spadku po Wyspiańskim, sto lat temu nazywanym dekretem dziedziczenia. Ów wniosek sąd oddalił, wskazując, że po ponad stu latach takie podważanie nie ma uzasadnienia. Jak wskazuje adwokat Piotr Sobol, pełnomocnik prawnuczki, po merytorycznym ustaleniu, że orzeczenie z ubiegłego wieku było prawidłowe....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta