Spadek po Wyspiańskim
Tomasz Kot | Występowanie o spadek po kilkunastu latach nie jest w obecnych czasach czymś nadzwyczajnym.
Rz: Po 109 latach od śmierci Stanisława Wyspiańskiego jego wnuczka wytoczyła proces o część spadku. Czy to nie za późno?
Tomasz Kot, notariusz z Krakowa: Ze sprawami występujących o wydanie rzeczy wchodzących do spadku dopiero po kilkudziesięciu latach mamy ostatnio do czynienia dosyć często. Przypomnijmy sprawy o zwrot dóbr kultury zagrabionych podczas drugiej wojny. Dalej: sprawa zwrotu kozackiego skarbu Połubotoka, zdeponowanego ponoć w londyńskim banku przed trzystu laty, czy z naszego podwórka sprawa zwrotu sum neapolitańskich, przypomniana przez Marka Poznańskiego, byłego już posła. Polską specyfiką są sprawy zwrotu ruchomości, w tym dzieł sztuki, przejętych przez państwo podczas reformy rolnej. Kolekcje te są podstawą zbiorów wielu polskich muzeów. Wiele z tych spraw zakończyło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta