Audiobooki i prawo autorskie
Aleksandra Sewerynik
Bardzo lubię audiobooki. Już jako dziecko słuchałam tzw. książki mówionej, czyli zbioru kilku, a czasem kilkunastu kaset magnetofonowych z nagraniami różnych książek, wypożyczanych przez moją mamę, która pracowała w bibliotece. Godzinami mogłam słuchać wspaniałych opowieści, czytanych m.in. przez Irenę Kwiatkowską i Annę Romantowską. Powszechne było słuchanie genialnych bajek muzycznych wydawanych przez Polskie Nagrania, znanych dzisiaj pod marką „Bajki-Grajki". Teraz z przyjemnością słuchają ich moje dzieci. Także dorośli coraz chętniej sięgają po audiobooki, a rynek ich sprzedaży prężnie się rozwija.
Współczesne audiobooki mogą polegać na przeczytaniu książki przez aktora (tzw. single-voice) albo stanowić rozbudowane słuchowisko. Wtedy opowieść jest czytana przez wielu aktorów z podziałem na role, a efekty dźwiękowe i muzyka pomagają wejść w świat książki. Jeden z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta