Wsadzać jak Ala Capone
Nowe prawo mające zastopować finansowanie terroru nie działa. Zamiast niego władze podatkowe stosują metodę, która niegdyś umożliwiła skazanie Ala Capone na więzienie.
Choć dążenie do zduszenia przepływu gotówki do ISIS czy Al-Szabaab jest jednym z najwyższych priorytetów legislacji, to ani policji ds. przestępstw ekonomicznych, ani policji bezpieczeństwa czy Biuru ds. Przestępstw Gospodarczych nie udało się zastopować transakcji, które mogły finansować terroryzm. W 2014 r. zaczęło obowiązywać prawo, według którego policja ds. przestępstw ekonomicznych może zamrażać podejrzane transakcje do dwóch dni. W tym czasie procedowaniem musi się zająć prokurator.
Z rocznego raportu policji wynika, że coraz częściej podejrzane transfery zgłaszają banki i firmy finansowe. Kończy się to jednak niczym, ponieważ ogromny problem sprawia przedłożenie dowodów. Kiedy policja nie jest w stanie przeszkodzić przelewowi pieniędzy, bank musi przeprowadzić tę procedurę.
Choć ostatnio w ściganiu finansistów terroru zdarzył się wyjątek....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta