Książki niczym seriale
Czterotomowe „Dzikusy" Sabriego Louataha to kolejny przykład znakomitej powieści wydawanej w odcinkach.
Od razu należy zaznaczyć, że taki pomysł to żadna nowość. Sięga XIX wieku, kiedy to powieści ukazywały się w odcinkach na łamach gazet. W ten sposób publikowali Sienkiewicz i Żeromski, a we Francji Balzac i Dumas. Opłacało się to zarówno autorowi, czasopismu, jak i samemu wydawcy.
Moda czy wyjątki?
W ostatnich latach dokonało się jednak ciekawe przesunięcie. Pierwszym zwiastunem była sześciotomowa „Moja walka" Karla Ove Knausgaarda z Norwegii, który napisał niezwykle cenioną przez krytyków autobiografię na kilka tysięcy stron. Jej ostatni tom ukaże się w polskim przekładzie na jesieni.
Kolejnym sygnałem była czterotomowa seria o kobietach z Neapolu autorstwa tajemniczej Eleny Ferrante, wydawana w Polsce w latach 2014–2016 (ponad 5 mln egzemplarzy sprzedanych na świecie). Obydwie wyrafinowane literacko sagi pokazały, że podobnie jak we współczesnej telewizji seria nie musi oznaczać powtarzalności i wtórności.
– Trend to może za dużo powiedziane – mówi Marcin...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta