Dodanie filmu do gazety nie musi słono kosztować
Stowarzyszenie Filmowców Polskich otrzyma o 100 tys. zł mniej, niż żądało od jednego z dużych wydawnictw za dodawanie do pism filmów na DVD. Marek Domagalski
Wynagrodzenie, którego żąda organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi za wprowadzenie utworu do obrotu, musi być ściśle związane z tymi utworami, a nie ogólnymi korzyściami, np. z akcji promocyjnej – uznał Sąd Najwyższy. W efekcie Stowarzyszenie Filmowców Polskich otrzyma o 100 tys. zł mniej, niż żądało za filmy dodawane do pism.
Podstawa opłaty
Stowarzyszenie domagało się od wydawnictwa Ringer Axel Springer wynagrodzenia za wkładane do jego pism, m.in. „Newsweeka", płyty DVD z czterema zagranicznymi filmami. Kością niezgody było „stosowne wynagrodzenie". Przewiduje je art. 70 ust. 2 prawa autorskiego dla współtwórców reprodukowanych utworów audiowizualnych (tu: reżyserów i autorów scenariuszy) z przeznaczeniem do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta