Nagrywanie procesów okazało się niewypałem
Resort sprawiedliwości chce zmienić zasady rejestracji rozpraw karnych. Obecny system się nie sprawdził, a zdaniem sędziów nawet utrudniał im pracę.
Dzięki urządzeniom rejestrującym dźwięk i obraz w sali rozpraw karnych miało być mniej sprostowań protokołów, a procesy trwać krócej. Nie wyszło. – Ministerstwo Sprawiedliwości zdecydowało o niekontynuowaniu projektu „Wdrożenie systemu elektronicznej rejestracji rozpraw sądowych (sprawy karne). Skrócona nazwa projektu: SERRS" w dotychczasowym kształcie – informuje Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości do spraw informatyzacji. Powód? Wpływ na taką decyzję miały kwestie finansowe, kadrowe oraz organizacyjne projektu – wyjaśnia. Sędziowie zgodnie twierdzą, że to dobra decyzja.
Nie wszystko rejestrują
– Od siedmiu lat Ministerstwo Sprawiedliwości wdraża protokół elektroniczny w sądach powszechnych w zakresie spraw cywilnych i wykroczeniowych. Ogólnokrajowy projekt jest realizowany w miarę możliwości finansowych. System cyfrowej rejestracji działa już w 2267 salach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta