Artysta, który rzeźbił wielkich
Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego pozyskało prace wybitnego rzeźbiarza, twórcy Galerii Wielkich Polaków.
– Karny to przykład błyskotliwej kariery, która rozkwitła z siłą podobną odrodzeniu się II Rzeczypospolitej, a jego przedwojenna pracownia na Wspólnej i powojenna ulokowana na zapleczu gmachu Sejmu, urastają do rangi symbolu. Była znakiem jego związku z wartościami, które cenił najwyżej – powiedział nam kierownik muzeum Ryszard Saciuk. – Fundamentem swojej rzeźby uczynił Karny sztukę egipska, grecką i rzymską, a wierność estetyce klasycznej umocnił przyjaźnią z profesorem Tadeuszem Kotarbińskim, Władysławem Tatarkiewiczem i Janem Parandowskim.
Zanim to jednak nastąpiło, młody człowiek z Kresów, używający najpierw języka, który był zlepkiem języka polskiego, rosyjskiego i białoruskiego, musiał uświadomić sobie, że jest Polakiem. Pomógł mu w tym pewien księgarz z Grodna pan Zawadzki, który darowując mu „Pana Tadeusza" potwierdził jego identyfikację narodową. Rzeźbiarz skromnie wyznawał: „Wyrosłem w kulcie dla wielkich Polaków i w miarę swoich możliwości pragnąłem zawsze dać temu wyraz". To dzięki takiej postawie powstała jego Galeria Wielkich Polaków, którą pokazujemy w ramach obecnej ekspozycji „Dzieło życia". Zakupiono do niej za kwotę 250 000 zł pięć rzeźb przedstawiających Józefa Piłsudskiego, Jana Łukasiewicza, Madzii Kuny, Ignacego Paderewskiego oraz "Autoportret". Pomogło nam Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego....
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum