Finanse publiczne niezbyt gotowe na euro
Gospodarka | Choć dziś dziura w kasie państwa mieści się w unijnych limitach, z pewnością wystrzeli w razie kryzysu czy spowolnienia. Anna Cieślak-Wróblewska
Choć teoretycznie Polska spełnia kryterium fiskalne dla kandydatów do strefy euro, w praktyce nasze finanse publiczne wcale jeszcze nie są zdrowe – zauważa prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, w ramach dyskusji na temat euro w Polsce. Debata jest efektem inicjatywy „Rzeczpospolitej" „Premierze czas na euro", w ramach której wraz z 22 ekonomistami i szefami organizacji pracodawców zaapelowaliśmy do premiera o wznowienie przygotowań do przyjęcia wspólnej waluty.
Oszczędzać, gdy boom
Deficyt sektora finansów publicznych w Polsce utrzymuje się poniżej 3 proc. PKB, a więc spełnia formalne wymogi, od 2015 r. Wówczas wyniósł on 2,6 proc. PKB, a w 2016 r. – 2,5 proc. PKB. Także w 2017 r. utrzymał się zapewne w ryzach, Komisja Europejska prognozuje, że będzie to 1,6 proc. PKB. Problem w tym – jak zauważa prof. Gomułka – że Polska wciąż ma deficyt w pobliżu maksymalnego poziomu, choć przy obecnym wysokim tempie wzrostu gospodarczego powinien on już być w pobliżu zera. – Jest jeszcze sporo pracy do zrobienia, abyśmy spełniali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta