Reguły fiskalne zachowane, przynajmniej na papierze
Ministerstwo Finansów tak przygotowało pakiet działań na 2020 r., by zmieścić się w stabilizującej regule wydatkowej. Jednak część zapisanych dodatkowych dochodów wydaje się wątpliwa.
W liście otwartym „Do polityków i obywateli – wygrana nie za każda cenę", opublikowanym pod koniec marca, grupa ekonomistów zwróciła uwagę na zagrożenia dla finansów publicznych związane z polityką rządu PiS.
Chodziło głównie o stabilizującą regułę wydatkową, która wyznacza pewien limit wydatków państwa. Ekonomiści (w tym były wiceminister finansów i twórca tej reguły Ludwik Kotecki) wyliczyli, że bez żadnych dodatkowych działań rządu w 2020 r. w żaden sposób nie uda się zmieścić w limicie. A dziurę ponad limit oszacowali na ogromne kwoty: 41–56 mld zł. Przekroczenie reguły, jej rozmiękczenie lub zniesienie naraziłoby zaś Polskę na utratę wiarygodności na rynkach finansowych.
Jak z tym wyzwaniem poradziła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta