Gra o normalsów
Nie chcą angażować się w lewicowy i prawicowy populizm. Mogą wpłynąć na wynik wyborów. Pytanie: w którą stronę?
Nie interesujesz się polityką, ale czujesz, że w twoim kraju mimo dobrej sytuacji jest coś nie tak? Nie lubisz skrajności prawicowych ani lewicowych? Irytują cię spory światopoglądowe i nie wiesz, czy będziesz głosować? Jeśli tak, to być może należysz do grupy normalsów – grupy wyborców, po którą chciałaby sięgnąć opozycja, a konkretnie – Koalicja Obywatelska. Jej politycy mówią, że budują „szerokie centrum", które ma swoje skrzydła, ale koncentruje się na sprawach ważnych dla Polaków, jak służba zdrowia, edukacja czy drożejąca żywność.
Termin „normals" pojawił się całkiem niedawno w tekście Agaty Bielik-Robson w „Gazecie Wyborczej". Jej zdaniem normals ma konserwatywno-liberalne poglądy i nie chce angażować się w wojnę kulturową, którą proponuje lewa i prawa strona, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta