Dzień zaczynamy modlitwą o zwycięstwo
Wierzę, że cywilizowany świat znajdzie i ukarze każdego, kto zabijał, torturował i gwałcił dla zabawy czy na rozkaz. Bez tego nie będzie prawdy na ziemi – mówi Oleh Tkachuk, sędzia Wielkiej Izby Sądu Najwyższego Ukrainy.
Jaka była pana pierwsza myśl, gdy rok temu na Ukrainę spadły bomby?
To, że zaczęła się wojna, zobaczyłem z okna swojego mieszkania. Przed świtem 24 lutego 2022 r. obudziły mnie odgłosy wybuchów rosyjskich rakiet. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, jak po tych hukach wybuchły pożary w różnych miejscach Kijowa.
Pierwszą myślą było, jak ocalić przed wojną dzieci i żonę. Co zrobić, żeby nie dostały się pod ostrzał, bo w pierwszych godzinach intensywność rosyjskich działań militarnych była bardzo duża. W pierwszej godzinie wojny postarzałem się o kilka lat, chyba jak wszyscy Ukraińcy.
Co pan robił w tym pierwszym dniu wojny?
Po półtorej godzinie dotarło do mnie, że ta wojna trwa już od dawna. Że to nie jest zły sen ani po prostu błąd Putina. Dlatego około godziny szóstej rano poszedłem do pracy w Sądzie Najwyższym. Na ten dzień mieliśmy zaplanowane rozprawy sądowe i zdecydowaliśmy, że musimy wykonać swoją pracę. 24 lutego Sąd Najwyższy rozstrzygnął ponad 200 spraw. W tym samym czasie pod koniec dnia roboczego wojska rosyjskie zbliżały się już do przedmieść Kijowa.
W ciągu tych kilku pierwszych dni wojny wielu sędziów i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta