Moskwa czarną dziurą dla kapitału
Spółki z giełdy w Rosji wciąż wypłacają dywidendy inwestorom zagranicznym. Inwestorzy ci nadal nie mają jednak dostępu do pieniędzy, których nie zdążyli wycofać z Rosji.
Rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę inwestorzy, którzy w porę nie wycofali pieniędzy z rynku rosyjskiego, wciąż są od nich odcięci. Niektórzy z nich zdołali powiększyć ten kapitał, gdyż rosyjskie spółki wypłacają im dywidendy oraz odsetki od obligacji. Rosyjskie przepisy dotyczące kontroli przepływu kapitału uniemożliwiają jednak transfery tych środków za granicę. Według agencji Bloomberg prywatnie wielu inwestorów przyznaje, że nie ma nadziei na ich odzyskanie.
Przed wojną inwestycje zagraniczne w rosyjskie aktywa były dosyć duże. Według danych Banku Rosji oraz giełdy moskiewskiej dochodziły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta