Konferencje RPP po staremu? Nie tylko prezes mógłby zabrać głos
Powrót do starej formuły konferencji po posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej poprawiłby komunikację Rady i banku centralnego z rynkami – mówią eksperci.
Konferencje po posiedzeniach RPP budzą dziś wiele kontrowersji. Wszystko za sprawą prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego, który stoi także na czele Rady, a w swoich wystąpieniach obok informacji o jej decyzjach w sprawie stóp procentowych raczy słuchaczy różnymi dykteryjkami, opowieściami ze swojego życia, anegdotami… W zeszłym tygodniu mówił m.in. o kończącym się płaskowyżu, węglu, chlebie, spadającym maśle, o tym, że lubi jeździć na hulajnodze i że zaciągnie się do wojska, jeśli będzie taka potrzeba. Zapewnił też, że wie, co potrafi wstąpić w mężczyznę, zwłaszcza po alkoholu. Krytycy nazywają to stand-upami prezesa, czasem mówią o kabarecie. Przekonują, że taka formuła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta