Dyplomacja dla III RP, nie dla partii
Obecna zmiana w służbie zagranicznej w kontekście sytuacji zastanej w polskiej dyplomacji po latach 2015–2023 nie jest ani nieodpowiedzialna, ani radykalna – szef służby zagranicznej i dyrektor generalny MSZ polemizuje z prof. Zbigniewem Lewickim.
W tekście „Zmiany PiS w MSZ były złe. Teraz potrzeba większego wyczucia” Zbigniew Lewicki twierdzi, że w polskiej służbie zagranicznej odbywa się niepotrzebna czystka, niszczy się międzynarodowy autorytet Rzeczypospolitej, a do tego politykę tę realizują ludzie niedoświadczeni, groźni dla bezpieczeństwa Polski, najczęściej z moskiewskimi koneksjami.
Informuję, że wśród moich kilkunastu najbliższych współpracowników jako szefa służby zagranicznej są wyłącznie osoby z dużym doświadczeniem (dyplomatycznym) oraz szczerze oddane Polsce i naszej racji stanu. Nie ma wśród nich nikogo z jakiegokolwiek partyjnego naboru, co było normą w MSZ przed 13 grudnia 2023 roku i o czego skutkach słyszymy teraz przy okazji przesłuchań przed różnymi sejmowymi komisjami śledczymi. Żadne z nas nie wybiera się na placówkę do Londynu.
Sam nie wstydzę się ani swego dorobku zawodowego po 1989 r., ani tego, co robiłem wcześniej, jako licealista i student, w podziemiu, w samizdacie, w niezależnych mediach katolickich, w nieoficjalnej komunikacji pomiędzy antykomunistycznymi środowiskami w Polsce i na Węgrzech. Sugeruję prof. Lewickiemu prowadzenie debaty o tych poważnych sprawach na poziomie godnym jego osiągnięć jako dyrektora w MSZ w latach 90. Zachęcam do unikania argumentów ad personam.
Zmarnowana szansa roku 2015
Sednem argumentacji prof. Lewickiego jest stwierdzenie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta