Dyscyplinarka nie jest „wilczym biletem”
Stojący na czele szkoły ma szansę wywalczyć od pracodawcy odszkodowanie za bezprawne zwolnienie, ale trudno mu będzie pociągnąć do odpowiedzialności konkretną osobę, którą obarcza winą za trudności w znalezieniu kolejnej pracy.
Potwierdza to wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który rozpatrzył sprawę zwolnionej dyscyplinarnie dyrektorki prowadzonej przez stowarzyszenie szkoły niepublicznej.
Zatrudniona na tym stanowisku odkryła, że szkoła znajduje się w fatalnej sytuacji finansowej. Po ujawnieniu nieprawidłowości urząd gminy przeprowadził kontrolę, która wykazała, że pieniądze z przekazanych placówce dotacji wydawane były nieprawidłowo.
Ostatecznie cały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta