Kluczowa jest dostępność naszych usług
Mamy wyjątkową szansę, aby przyjrzeć się potrzebom naszych klientów, ale też doradców, i na tej podstawie budować rozwiązania, które są pożądane i oczekiwane – mówi Monika Szlosek, dyrektor Departamentu Produktów Inwestycyjnych i Private Banking w VeloBanku.
Z ostatnich dostępnych danych wynika, że w Polsce mamy 43 tys. milionerów. Czy właśnie takim majątkiem trzeba dysponować, żeby być klientem private banking?
Nie w VeloBanku. My ten próg mamy ustawiony na bardziej dostępnym dla klientów poziomie, czyli 0,5 mln zł. Natomiast rzeczywiście standardowo przyjmuje się, że ten próg wejścia na polskim rynku to 1 mln zł. Sytuacja jest jednak dynamiczna. Obserwujemy od ponad dwóch lat dwucyfrowe zwyżki wynagrodzenia, tym samym przybywa osób zamożnych. My bardzo często mówimy o private banking dwóch prędkości. Mamy tradycyjnych klientów private banking, którzy od dwóch czy nawet trzech dekad cenią tradycyjny styl bankowania, relacje z doradcą i spotkania twarzą w twarz. Ta druga prędkość to bardzo często dzieci tych klientów, które dziedziczą majątki w procesie sukcesji lub są na wysokodochodowych kontraktach. To dynamiczni, niezależni ludzie, którzy cenią sobie dostęp do ekspertów, cyfrowość oraz multikanałowość, bo ona w czasie, gdy podróżujemy coraz częściej i dalej, ma niebagatelne znaczenie. Te dwie prędkości powodują, że również private banking się zmienia. Za tą zmianą trzeba nadążyć.
Jak w VeloBanku odpowiadacie na tę transformację?
Jesteśmy na etapie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta