Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Godzina prawdy

07 września 2002 | Plus Minus | JP

11 WRZEśNIA - ROK PÓŹNIEJ

Godzina prawdy

JERZY POMIANOWSKI

Nie uważam daty 11 września 2001 za przełomową, a już na pewno nie mam jej za dzień tryumfu zamachowców. Akty zniszczenia, dokonane przez dziewiętnastu desperatów w Nowym Jorku i Waszyngtonie, były operacją nieudaną.

Nie osiągnęły celu. Odwrotnie, miały skutki przeciwne do zamierzeń sprawców i, co ważniejsze, ich przywódców. Nie chodziło im bowiem o zniszczenie paru budynków ani nawet o zabicie kilku tysięcy ludzi. Strategicznym celem operacji, decydującym o możliwości wszelkiej dalszej ofensywy, było skłonienie USA do izolacji od reszty skłóconego świata, do wycofania się z odległych od Ameryki teatrów gry politycznej, do odmowy sojusznikom niezbędnej pomocy. Ten cel nie został osiągnięty.

W Amerykanach nie odezwała się czkawka izolacjonizmu. A przecież w przededniu I i II wojny światowej zdawał się on doktryną zbawczą dla arytmetycznej większości z nich i był zmorą tak dla Wilsona, jak Roosevelta. Planiści ataku na Twin Towers i Pentagon niechybnie na ten odruch większości liczyli. I oto już 12 września okazało się, że spotkał ich srogi zawód. To raczej tę datę wolno uznać za przełomową.

Zdumiewający, bo niemal jednomyślny, duch sprzeciwu wobec czelnego wyzwania, istny poryw patriotyczny, ogarnął miliony ludzi będących członkami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2717

Spis treści
Zamów abonament