Przybywa procesów o ochronę dóbr osobistych
Redaktor naczelny odpowiada za treść przedruku wypowiedzi innej osoby
Przybywa procesów o ochronę dóbr osobistych
Rozmowa z Anną Witkowską i Mieczysławem Szmacińskim, sędziami Sądu Wojewódzkiego w Łodzi
Przybywa ostatnio powództw o ochronę dóbr osobistych z art. 23 kodeksu cywilnego.
A. W. -- Od kilku lat istotnie jest ich coraz więcej. Oprócz ochrony standardowo określonych w art. 23 k. c. dóbr osobistych, takich jak zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko, wizerunek itd. , także inne przepisy wprowadziły ochronę takich dóbr, np. ordynacja wyborcza do Sejmu. W art. 139 zobowiązała ona sądy do weryfikowania nieprawdziwych danych o kandydatach kolportowanych podczas kampanii wyborczej.
Zostawmy jednak ten szczególny tryb nieprocesowy.
A. W. -- Tak, tyle że część spraw wtedy wniesionych nie kwalifikowała się do rozpatrzenia w tym trybie. Przekazano je więc do rozpoznania w procesie. Niektóre z nich nie zakończyły się do dziś. Gdyby nie kampania wyborcza i gorączka nastrojów z nią związana, byłoby ich mniej.
M. Sz. -- Zupełnie nową jakością są pozwy o ochronę dóbr przeciwko redaktorom naczelnym mediów oraz wydawcom gazet. Uboczną konsekwencją wolności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta