Co metki i chipy mówią w praniu
Informacje podawane klientom na ubraniach bywają nieprawdziwe. Prawdziwe są jednak dane, które producenci mogą zbierać o kupujących ubrania
Zdejmujesz sweter i włosy stają ci dęba na głowie. Jeśli to akrylik‚ dlaczego na metce jest napisane 100 procent wełny? Prasujesz koszulę z czystej bawełny‚ a tkanina klei się do żelazka. Znajomy kupił kąpielówki Gucciego i zauważył‚ że instrukcja nakazuję prać na sucho.
Dezinformacja na karku
W III kwartale 2007 roku Inspekcja Handlowa przeprowadziła kontrolę wyrobów konfekcyjnych dla dorosłych. Sprawdzono 117 partii ubrań – żakietów‚ bluzek‚ koszul męskich‚ bluz sportowych. Okazało się, że 38 procent metek podaje nieprawdziwą informację o tkaninie. Zwykle zawyżają ilość włókien naturalnych. 45 procent metek nie zawiera nazwy wyrobu‚ producenta i importera.
Również kraj pochodzenia bywa sprawą krępującą. Made in England – informuje producent znanej marki‚ ale małymi literkami donosi – produced in Poland. Niektórzy ograniczają się do ogólnika – made in Europe. Jakby przyznanie się‚ że spodnie uszyto w Rumunii,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta