Zawsze będę stawał po stronie skrzywdzonych
Janusz Kochanowski - Każdemu z kolejnych rzeczników zarzucano, że miesza się w politykę. Osoba sprawująca tę funkcję musi być krytyczna wobec poczynań władzy, naraża się więc wielu instytucjom i różnym lobbies – tłumaczy rzecznik praw obywatelskich w rozmowie z Danutą Frey
Rz: Czy powstanie przed 20 laty Urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich było zapowiedzią upadku realnego socjalizmu w Polsce?
Podobnie jak wcześniejsze utworzenie w 1980 r. sądownictwa administracyjnego i w 1985 r. Trybunału Konstytucyjnego zwiastowało kres systemu komunistycznego. Chociaż kompetencje rzecznika zostały ograniczone w ustawie z 15 lipca 1987 r., prof. Ewie Łętowskiej, która jako pierwsza sprawowała tę funkcję, udało się stworzyć efektywnie działającą instytucję ombudsmana. Po zmianach ustrojowych w 1991 r. rozszerzono ustawowe kompetencje rzecznika, a w 1997 r. wpisano go do konstytucji. W 2000 r. rzecznik został zobowiązany do współpracy z organizacjami obywatelskimi. Taką współpracę zapoczątkował prof. Andrzej Zoll, rzecznik IV kadencji. Każdy z rzeczników wnosił swoje widzenie tego urzędu i praw człowieka oraz specyfikę swego charakteru. Profesor Adam Zieliński, rzecznik III kadencji, był bardzo aktywny w sferze współpracy międzynarodowej. Nieżyjący już prof. Tadeusz Zieliński, rzecznik II kadencji, stosował zasadę tzw. wczesnego ostrzegania, czyli interweniowania np. jeszcze w fazie projektów legislacyjnych. Wszyscy moi poprzednicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta