Pokój w TNK-BP
Koniec wielomiesięcznego sporu między udziałowcami brytyjsko-rosyjskiego koncernu TNK-BP.
Jednym z powodów nieporozumienia była postać dyrektora spółki Roberta Dudleya, który poda się do dymisji z końcem tego roku. Jego odejścia żądali rosyjscy udziałowcy z grupy AlfaAccessRenova (miliarderzy Michaił Fridman, Wiktor Wekselberg i Leonard Blawatnikow), którzy nie zgadzali się z planami koncentracji firmy na rosyjskim rynku. Rosyjscy akcjonariusze (mają 50 proc. udziałów) otrzymają większe uprawnienia w kształtowaniu strategii operacji TNK-BP na terenie Rosji.
Do zarządu wejdzie trzech niezależnych dyrektorów, i po czterech przedstawicieli British Petroleum i AlfaAccessRenova. Dopuszczono też opcję wprowadzenia do międzynarodowego obrotu giełdowego do 20 proc. akcji spółki za zgodą rosyjskich władz.
TNK-BP jest trzecią co do wielkości spółką naftową w Rosji.