Czy euro przetrwa następną dekadę
Najważniejszym wyzwaniem dla obecnych członków strefy euro pozostają reformy strukturalne i utrzymanie niezbędnej dyscypliny fiskalnej – pisze doktor ekonomii, radca ministra w Ministerstwie Gospodarki
W czerwcu 2008 r. minęło dziesięć lat od utworzenia Europejskiego Banku Centralnego. Wspólna waluta europejska zdobyła już zaufanie i uznanie rynków. Jednak by przetrwać, konieczne są w strefie euro dalsze reformy strukturalne i dyscyplina fiskalna, a to, w razie porażki, może prowadzić do unii politycznej lub rozpadu strefy.
Niezły początek
Jeszcze dekadę temu krytycy unii walutowej zapowiadali rychły koniec projektu zastąpienia walut 11 krajów Unii Europejskiej wspólnym euro. Dziś niektórzy ekonomiści zastanawiają się raczej, czy pieniądz europejski nie wyprze dolara w roli międzynarodowej waluty rezerwowej, podkreślając ciężko wypracowaną wiarygodność EBC. Dodają również, iż ewentualne zastąpienie dolara przez euro skieruje potężny strumień dodatkowego kapitału do Europy, obniży koszt inwestycji i długu publicznego oraz zintensyfikuje rozwój gospodarczy. Nadto przyniesie unikalne korzyści związane z seignorage’em, czyli pozyskiwaniem dóbr i usług spoza strefy euro w zamian za uruchomienie prasy drukarskiej.
Jak zauważa pierwszy główny ekonomista EBC Otmar Issing, sukces euro nie był raz dany. Przeraźliwie brakowało aktualnych i wiarygodnych danych gospodarczych. Nie było gwarancji, że wcześniej ustalone związki między zmiennymi ekonomicznymi zachowają ważność po zmianie waluty. Ostatecznie zaryzykowano, by później oprzeć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta