Do szkół wciąż przychodzą głodne dzieci
Dożywiania wymaga więcej dzieci w szkołach mieście niż na wsi. – Brakuje rządowej strategii, której celem byłoby rozwiązanie problemu niedożywienia dzieci – komentuje Janina Ochojska, prezes Polskiej Akcji Humanitarnej.
Ponad połowa szkół deklaruje, że boryka się z problemem niedożywienia uczniów. A tylko co trzecia szkoła prowadząca dożywianie twierdzi, że posiłki, które oferuje dzieciom, w pełni zaspokajają ich potrzeby żywieniowe. „Rz” dotarła do wyników zleconych przez PAH badań, które przeprowadziła w lipcu GfK Polonia na próbie 500 podstawówek i gimnazjów.
Zdaniem badanych blisko 52 procent dzieci miejskich oraz 35 procent wiejskich wymaga dożywiania w szkołach.
Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta