Film tak śmieszny, że z krzesła można spaść
Piotrek Czuryłło - lat 8
Na „Madagaskarze 2” byłem od razu pierwszego dnia, jak go grali. Starszy brat mnie zabrał. Film chyba nawet trochę lepszy od pierwszej części. Zwierzaki – hipopotamica, żyrafa, zebra, lew, śmieszne pingwiny i jeszcze takie wygibusy, które mają trudną nazwę, chcą uciec z Madagaskaru do Nowego Jorku. Jednak nic z tego. Samolot się psuje i cala ekipa ląduje w Afryce. Ale to nie szkodzi, bo mają tam dużo przygód, a hipopotamica znajduje nawet narzeczonego. A najfajniejszy, taki słodziutki, jest malutki wygibasek (mama podpowiada, że to lemur). Film jest bardzo śmieszny, aż można z krzesła spaść.