Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie zostawiajmy Ukrainy samej

09 stycznia 2009 | Publicystyka, Opinie | Stanisław Koziej

Rosja uznała, że po zwycięstwie w Gruzji nadeszła pora na drugi krok do odzyskania panowania nad Europą Wschodnią: unicestwienie nadziei Ukrainy na dołączenie do Zachodu – pisze ekspert wojskowy

Rosyjsko-ukraińska wojna gazowa to drugi po wojnie rosyjsko-gruzińskiej dowód, że skończyła się pozimnowojenna pauza strategiczna. Wkroczyliśmy w erę małej zimnej wojny, jaką Rosja wypowiedziała Zachodowi.

W ten sposób Kreml zakończył okres przejściowy w swojej polityce zagranicznej. Porzucił politykę poradziecką i rozpoczyna politykę noworosyjską – co zauważają zresztą sami analitycy rosyjscy – bardziej skoncentrowaną na interesach narodowych Rosji. W tej neozimnowojennej grze, która toczy się głównie o panowanie nad przestrzenią wokółrosyjską, szczególną rolę odgrywa problem ukraiński. Jej końcowy rezultat zależy od rozstrzygnięcia kwestii, czy Ukraina zostanie całkowicie podporządkowana Rosji, czy też znajdzie się wśród państw Zachodu.

Wydaje się, że dziś jesteśmy świadkami przesilenia w tych zmaganiach. Rosja uznała, że po zwycięstwie w Gruzji nadeszła pora na drugi krok do odzyskania panowania nad Europą Wschodnią: unicestwienie nadziei Ukrainy na dołączenie do Zachodu. Użyła w tym celu swego najsilniejszego po broni nuklearnej oręża, gazu, zimową porą. Pozostawiona sama sobie Ukraina, podobnie jak kilka miesięcy temu Gruzja, podjęła bohatersko to wyzwanie. Ale w tym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8212

Spis treści

Po godzinach

Akcja w komiksowym klimacie
Bałkański folk i bity
Co piszczy w offie?
Cuda z plasteliny
Czajkowski przyjeżdża do nas z Brazylii
Człowiek teatru
Electrokarnawał
Film tak śmieszny, że z krzesła można spaść
Film z tematami Komedy
Filmy Tadeusza Konwickiego
Frustracja w klasztornych murach
Gruffalo i zwierzaki
Gwiazdy jarzące kolorem
Jarzyna przed premierą
Jazz na czterech strunach
Kalendarium
Komedia, kabaret i jazz
Komuna Otwock w procesie
Koncert jednej aktorki
Księżna ***
Melancholia z odrobiną humoru
Miłość skazana na porażkę
Moc z komputera
Murat ratuje świat
Muzyka surrealistyczna
Na ekranie iluzjonu
Na śniadanie i rozmowy
Najlepsze miejsca kulinarne 2008
Nowe drogi w muzyce korzeni
O aniołach i nie tylko
Papryka bywa ostra
Pasolini w teatrze
Pierwszy raz na teatralnej scenie
Profesor Gąbka i spółka
Przedszkolak na balu
Przyjaciele damy skrzypiec
Restauratorzy roku 2008
Rozmowy o teatrze
Samotne serca na widowni
Seans dla amatorów
Siostra to najlepsza partnerka na estradzie
Skąd się biorą płatki śniegu?
Spirit – Duch miasta ***
Spotkanie z poezją nie tylko śpiewaną
Stara nazwa, inna muzyka
Taneczne podróże
Tańce w galerii
Tomb Crew: wybuchowi goście z Londynu
Trudna miłość w czasach PRL
Trębacz i wirtuoz z misją
Tę panią znamy
W cieniu chwały **
W oparach absurdu
Wespół w zespół o kobietach sukcesu i nie tylko
Wiecznie żywa wibracja
Wieczny karnawał wesołego miasteczka
Wielki finał Wielkiej Orkiestry
Z puszką farby w ręce
Zabawa i pomoc
Zagraj bluesa z Borutą
Zdjęcie bez aparatu
Zdobywanie władzy nad tłumem
Zimno, coraz zimniej
Zmierzch ***
Świat pięknie poskładany
Świetna zabawa w kolorze białym
Zamów abonament