Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Korzyści z rządu Kaczyńskiego

09 stycznia 2009 | Publicystyka, Opinie | Marek Migalski

Kryzysy gospodarcze zawsze reanimują populistów i napędzają im wyborców. Także w Polsce Samoobrona z LPR święciłyby tryumfy, gdyby nie skompromitowały się wcześniej, w koalicji z PiS – pisze politolog z Uniwersytetu Śląskiego

Często narzekamy na to, że Jarosław Kaczyński i Donald Tusk nie dogadali się i nie utworzyli po wyborach 2005 roku wspólnego rządu. I tego typu pretensje są jak najbardziej uzasadnione – dzisiaj polityka nie wyglądałaby tak jałowo, a kraj byłby w o wiele lepszej kondycji, po znaczących i wzmacniających go reformach. Głównymi gośćmi programów telewizyjnych nie byliby Palikot, Niesiołowski, Karpiniuk, Brudziński czy Cymański; nie zajmowalibyśmy się posłanką Kruk, wózkami golfowymi na Cyprze czy listą nieobecności na tej czy innej gali.

Byłyby, co oczywiste, spory i wojny, ale toczone o sprawy ważne, czasami najważniejsze. I byłyby one prowadzone nie zamiast poważnej polityki, jak ma to miejsce obecnie, ale dla niej. PR i marketing byłyby stosowane, ale nie jako puste narzędzia, sztuka dla sztuki, erzac realnego sporu, ale jako pomocne instrumenty w „robieniu polityki”, budowaniu państwa.

Triumf populistów

Gdyby doszło do zawarcia tej koalicji, to dzisiaj mijałby trzeci już rok wspólnych rządów PO i PiS. Stosunki między premierem Kaczyńskim a wicepremierem Rokitą nie należałyby do wzorowych, marszałek Tusk zapewne wojowałby z szefem MSWiA Dornem, a konflikty na linii minister transportu Polaczek – minister finansów Gilowska też gorszyłyby opinię publiczną.

Przypomnijmy sobie zmęczenie koalicjami SLD – PSL u progu czwartego roku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8212

Spis treści

Po godzinach

Akcja w komiksowym klimacie
Bałkański folk i bity
Co piszczy w offie?
Cuda z plasteliny
Czajkowski przyjeżdża do nas z Brazylii
Człowiek teatru
Electrokarnawał
Film tak śmieszny, że z krzesła można spaść
Film z tematami Komedy
Filmy Tadeusza Konwickiego
Frustracja w klasztornych murach
Gruffalo i zwierzaki
Gwiazdy jarzące kolorem
Jarzyna przed premierą
Jazz na czterech strunach
Kalendarium
Komedia, kabaret i jazz
Komuna Otwock w procesie
Koncert jednej aktorki
Księżna ***
Melancholia z odrobiną humoru
Miłość skazana na porażkę
Moc z komputera
Murat ratuje świat
Muzyka surrealistyczna
Na ekranie iluzjonu
Na śniadanie i rozmowy
Najlepsze miejsca kulinarne 2008
Nowe drogi w muzyce korzeni
O aniołach i nie tylko
Papryka bywa ostra
Pasolini w teatrze
Pierwszy raz na teatralnej scenie
Profesor Gąbka i spółka
Przedszkolak na balu
Przyjaciele damy skrzypiec
Restauratorzy roku 2008
Rozmowy o teatrze
Samotne serca na widowni
Seans dla amatorów
Siostra to najlepsza partnerka na estradzie
Skąd się biorą płatki śniegu?
Spirit – Duch miasta ***
Spotkanie z poezją nie tylko śpiewaną
Stara nazwa, inna muzyka
Taneczne podróże
Tańce w galerii
Tomb Crew: wybuchowi goście z Londynu
Trudna miłość w czasach PRL
Trębacz i wirtuoz z misją
Tę panią znamy
W cieniu chwały **
W oparach absurdu
Wespół w zespół o kobietach sukcesu i nie tylko
Wiecznie żywa wibracja
Wieczny karnawał wesołego miasteczka
Wielki finał Wielkiej Orkiestry
Z puszką farby w ręce
Zabawa i pomoc
Zagraj bluesa z Borutą
Zdjęcie bez aparatu
Zdobywanie władzy nad tłumem
Zimno, coraz zimniej
Zmierzch ***
Świat pięknie poskładany
Świetna zabawa w kolorze białym
Zamów abonament