Druga szansa Mierzejewskiego
Gdy przychodził do Polonii, złośliwi mówili, że będzie królem stołecznych kasyn. – To były błędy młodości. Zły okres mam już za sobą – twierdzi jednak nowy gracz „Czarnych koszul”.
W ekstraklasie 22-letni dziś Adrian Mierzejewski debiutował w Wiśle Płock pięć lat temu. Na utalentowanego pomocnika postawił trener Mirosław Jabłoński.
– Nie mieliśmy wtedy dużego budżetu, ale dla młodego chłopaka seniorska pensja była poważnym skokiem. Dlatego mieliśmy z nim trochę problemów pozasportowych – wspomina Jabłoński.
– Wszyscy mówili mi wtedy, że mam wielki talent i będę gwiazdą. Za wcześnie w to uwierzyłem. Zarobiłem pierwsze duże pieniądze. Mieszkałem sam, bez dziewczyny i rodziców,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta