Szybkie hamowanie
Nie tylko rząd gwałtownie obniża prognozy wzrostu polskiej gospodarki. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wskazuje, że PKB naszego kraju urośnie w tym roku tylko o 1,5 proc.
Pesymistyczne szacunki wzrostu PKB w tym roku snują już nie tylko analitycy prywatnych banków, ale także rząd i międzynarodowe instytucje. Wczoraj premier Donald Tusk przyznał, że bierze pod uwagę możliwość obniżenia prognozy rozwoju gospodarczego z 3,7 do 1,7 proc., a Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju skorygował swoje przewidywania dla Polski z 2,8 do 1,5 proc. Powód? Globalny kryzys finansowy i jego przełożenie na naszą gospodarkę.
0,1 proc. wynieść ma tempo wzrostu w Europie Wschodniej i krajów postsowieckich w 2009 r.
Takie wyhamowanie wzrostu PKB oznacza większe bezrobocie i brak podwyżek. Przedsiębiorstwa będą osiągać mniejsze zyski, a część z nich zbankrutuje.
Firmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta